No cóż... AG-TEL też ma grzeszki na sumieniu. Kiedyś wciśnięto mi tam Nokię - niby nową (tak napisano obok aparatu w gablocie) i na gwarancji. Żeby było jasne - wcale nie w jakiejś okazyjnej cenie. Gwarancja niby była - ale 3 miesięczna, napisana na jakimś świstku. Okazało się, że poprzedni właściciel (a był taki!) oddał komórkę do serwisu. Pokrętnie mi wyjaśniono, że tylko aby wgrać nowy soft. A telefon jak gubił zasięg, tak gubi...
Na kilkaset złotych straty mnie stać. Ale mojej nogi więcej tam już nie postawiłem.

[/list]