poznałam dziś zupełnie przypadkiem ojca mojego przyszłego męża...w ciekawych okolicznościach przyrody
on (znaczy mąż) jeszcze wprawdzie o niczym nie wie, ojciec tym bardziej, no ale w końcu to nie do nich należy ostatnie słowo...
tak, tak, taka mała głupawka mi sie właczyła...to dlatego, że weekend się zbliża
będzie fajnie
