![wacko [smilie=wacko.gif]](./images/smilies/wacko.gif)
Giganta mam... uuu la,la... tak jeszcze niiigdy nie cierpiałam...
I strasznie dziwna sprawa.. bo nie pilam duzo.. i nie czulam działania wody ognistej... Od początku do końca było po prostu fajnie..
Noo.. po przyjsciu do domu... ekhm... Nastapiła "chwila grozy".
Ale o tym epizodzie pozwole sobie zapomnieć : grunt to miec dobrych sąsiadów.. i troskliwego tatusia.. , który nie pyta :dlaczego? Tylko czyni to, o co się go prosi...wyciagajac go w łóżka koło 4-tej nad ranem...
![wacko [smilie=wacko.gif]](./images/smilies/wacko.gif)