Mam nadzieję, że uda się z całego tego zamieszania wyciągnąć wnioski na przyszłość.
Wg. mnie, choć oczywiście prezydent nie jest do tego zobligowany, powinien przed przyszłorocznym sezonem nagłośnić publicznie, iż tylko rada wyznacza miejsca i decyduje w tych kwestiach. Czyli po prostu jednoznacznie przypomnieć obowiązujące prawo miejscowe.
W ten sposób wszelcy kombinatorzy nie będą w stanie zasłaniać się niejasnością, bądź nieznajomością przepisów.
A nawet jeśli, to należy podjąć wówczas działania, w zdecydowanej asyscie zarówno policji jak i straży miejskiej, oczywiście z zachowaniem wszelkich obowiązujących procedur.
Myślę,że wtedy sprawa będzie zupełnie klarowna i wytrąci z ich rąk wszelką argumentację.
Ps.
Tak pół żartem to szkoda,że wystawa Natonal Geographic nie liczy jeszcze kilku zdjęć więcej, wtedy problem uległby w genialny sposób samorozwiązaniu

Choć pewnie nie doceniam przebiegłości bulwarowych handlarzy.
Jeszcze jedno, czy rada reguluje kwestie handlu tylko w strefie A i w każdym innym miejscu miasta(nie licząc oczywiście tzw. pasa drogowego) o ile uiści się opłatę targową można stanąć i legalnie handlować?