Bezsenność .... nigdy na nią nie cierpiałam. Ja po prostu sypiam w innym porach niż normalni ludzie

A ostatnio spanie to jedno z moich ulubionych zajeć

Tylko wtedy odrywam się od beznadzieji realnego świata

W snach jest tak jak powinno być. Gdyby tylko nie dręczyły mnie zbyt często jakieś dziwaczne 'koszmary'
![hmmm [smilie=hmmm.gif]](./images/smilies/hmmm.gif)
... chyba zacznę sennik czytać
