randka z Freudem...ogólnie ciekawie jest
jak zwykle mam poczucie, że brakuje mi jednego, dwóch dni, żeby wszystko sobie przyswoić, ale to już u mnie norma, moja metodą jest ostatnia chwila
za to wtedy dostaję niezłego kopa
no to wracam do notatek i kserówek
