Chyba byłam wykończona- poszłam na tv i zasnęłam
Ale za to po przebudzeniu czekała mnie bombowa informacja- brat jutro jedzie i będzie spokój
+fajnych rzeczy można się o sobie dowiedzieć od osób, które nie mają zielonego pojęcia o czym mówią...
Chyba powinnam się tym zdołować, ale jakoś nie mogę...
*Jak chcę iść na piwo to chętnych brak, jak jestem w piżamie i zaraz spać to nagle się na piwo chce iść, pffff
spadówa 


