Piosenka która.....

Ten dział dotyczy muzyki i wszystkich spraw z nią związanych. Jeżeli lubisz słuchać, grać, komponować czy rozmawiać o muzyce - pisz tutaj.

Re: Piosenka która.....

Postprzez james » czwartek, 9 mar 2006, 22:47

Avatar użytkownika
james
Mistrz klawiatury
 
Posty: 321
Dołączył(a): piątek, 28 paź 2005, 15:52
Lokalizacja: z dupy

Postprzez j0shu4 » sobota, 11 mar 2006, 15:30

Avatar użytkownika
j0shu4
Moderator
 
Posty: 1559
Dołączył(a): wtorek, 3 cze 2003, 21:54
Lokalizacja: Kołobrzeg

Postprzez Dreams » poniedziałek, 13 mar 2006, 11:02

Ja oststnio monotematyczna jestem...I we wszestkich tych pozycjach (może poza drugą) znalazłaby się Grażynka Łobaszewska......
A wczoraj to była:

Lubię smutek pustych plaż – zimą
Tam naprawdę jestem sama
Wiatr owiewa twarz, pod stopami piach.
Mogę długo iść , fala wygładza za mną brzeg.
Przychodzę z nikąd
Tu od siebie odejść łatwiej mi – wśród uśpionych ryb.
Lubię smutek chłodnych białych plaż
I wiatr
Słony wiatr.
Wszystko co najskrytsze krzyczę na wiatr
On uniesie[/b][/b]On zabierz ból moich słów, gorzkich słów.

Słowa na wiatr
Wiem, że wiatr nie zdradzi
Weźmie je i uniesie wysoko gdzieś na białych skrzydłach mew
Tam, skąd nie będą mogły ranić mnie
A ja będę już wolna od ciężkich , gorzkich słów.

Kto ją może zrozumieć - tylko ludzie znad morza........
Dreams
 

Postprzez Dreams » piątek, 7 kwi 2006, 12:52

Ostatnio przypomniałam sobie piosenkę, która zmieniła mój pogląd o artyście o 180 stopni... Nigdy tego artysty nie lubiłam, drażnił mnie... A teraz już wiem, że pięknie śpiewa... nawet nie napisze kto to jest, ech byście mnie zapewne wyśmiali... :) A ta piosenka.... ech zatkało mnie jak ją usłyszalam, na dodatek w tak aktorskim można rzec wykonaniu... cóż podobno tylko krowa nie zmienia poglądów....

Dobry wieczór ...- pewnie dziwisz się kochanie?
Że mnie widzisz tu samego w takim stanie?
Co ma znaczyć ten jarzębiak?
I ten popiół na dywanie?
Usiłuję się pogłębiać.....
A w ten sposób jest najtaniej....
Nie jesteśmy przecież tacy
Jacy w lustrze się widzimy!
Ja wyszedłem wcześniej z pracy
I zabrakło mi rutyny....
Bo spotkało mnie zdarzenie.....
(wiem, wiem, wiem - bełkoczę i seplenię!)
Bo spotkało mnie zdarzenie...
Dosyć nieprzyjemne i.....
To był fatalny dzień...
Nie chcę więcej takich dni...

Więc wyszedłem wcześniej z biura - jak mówiłem,
Od lat wielu miałem pierwszą wolną chwilę.
Tej dzielnicy gdzie pracuję
Prawie nie znam - zabłądziłem!
Zwykle to się denerwuję,
A to było nawet miłe....
I ulicą pierwszą z brzegu
Szedłem w przypadkowy spacer...
Ten brak czasu tak dolega
Chciałem chociaż raz inaczej.
Nie zdawałem sobie sprawy......
(Nie, nie, nie kochanie, nie chcę kawy!)
Nie zdawałem sobie sprawy...
Że to jest ryzyko i
To był fatalny dzień.....
Nie chcę więcej takich dni........

Tą ulicą doszedłem aż do baru.
Było pusto poza jedną ładną parą...
On coś mówił głupawego
Niewidzialny siadłem obok...
Ona tak wpatrzona w niego
Że już być przestała sobą!
I poczułem żal do losu...
Że jest miłość, ta prawdziwa!
Żal niemądry, że w ten sposób
Nigdy na mnie nie patrzyłaś!
By im nie przeszkadzać, cicho
Zamykałem baru drzwi.
To był fatalny dzień!
Nie chcę więcej takich dni.....

To był fatalny dzień......
Tą kobietą byłaś ty........
Dreams
 

Postprzez Flo » piątek, 7 kwi 2006, 17:44

Avatar użytkownika
Flo
Arcymistrz
 
Posty: 3981
Dołączył(a): czwartek, 2 lut 2006, 10:58
Lokalizacja: pod spodem
Gadu-Gadu: 0

Poprzednia strona

Powrót do :: muzyka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

cron