przez Roman » czwartek, 2 mar 2006, 14:39
jeszcze powinien każde zdanie kończyć: "nie?"
mylić "bynajmniej" i "przynajmniej" (co fajnie wygląda na takim przykładzie:
-ja przynajmniej jestem przyzwoitym człowiekiem
-"poprawione"- ja bynajmniej jestem przyzwoitym człowiekiem
mi się wydaje, że jest różnica
z językowych lapsusów na mnie spore wrażenie robi konsekwentne powtarzanie, że coś jest (nie)moralne i (jednocześnie) (nie)etyczne. Jakby to były dwa diametralnie odmienne pojęcia