Zla na pol tego świata...
Jutro musze jechać do śmierdzacych pyr na egzamin z filozofii

(Właśnie Cichy, Jak Ci poszlo?)
Nie mam gdzie mieszkac, a za dlugo juz siedze tu w domu z rodzicami...
Męczy mnie katar, strzyka mi w kościach... sypie sie, tak ogolnie...
Nie wiem co ze soba zrobic mam wiec ide spac...
dobranoc
O... jestem uboższa o 2000 postow