Moje prywatne zdanie na temat akas fiskalnych jest takie albo wszyscy albo kto chce Wiadomo ,bez kas można kręcić i czasem dłużej się utrzymać na rynku . Najlepszym rozwiązaniem by było gdyby kasy kosztowały np: 500zł i obowiązek dla wszystkich.
Jak słyszę o obowiązku dla Taxówek to mi się śmiać chce , a np: lekarze ,adwokaci albo szroty z częściami obracają setkami złotych co godzinę i nikt im nić nie każe.

[/b]