to nic, ze zasypiam na stojaco, to nic, ze mam od cholery nauki i innych zaleglych spraw, to nic, ze gonia mnie niedotrzymane terminy i zblizaja sie nowe
i tak utrzymuje sie calkiem pozytywny nastroj i wiara, ze wszystko bedzie tak, jak ma byc - nie poddam sie tak latwo
a teraz pora na kawe
