przez Stara_Brzydka_Z_Nałogami » poniedziałek, 5 gru 2005, 21:29
A ja nie jestem ani zadowolona, ani poruszona, ani podniecona, ani znudzona, ani zła nawet... Taka nijaka się czuję. Za to jestem stęskniona! Tragicznie, boleśnie, bosko... Miłego wieczoru Wszystkim!