Życie mnie zadziwia...... jednak nic nie jest ani proste,ani łatwe.....ani jednoznaczne. A zasady.......hmmmm.... trzeba naginać-byleby nie pękły..... Dziwny mam nastrój.........
czuje sie jakby ktoś w nocy przyczepił pompke do mojej głowy i wyssał z niej całą wiedze, a napuścił powietrza.... bosz... znów będę musiała sie uczyć... "wesołe było życie gimnazjalistki"..