nastrój ... hmm.. obudziłam sie.. (dobry znak) wziełam kąpiel i.. zaraz kończe pakowanie sie.. i... stutututu nie będzie mnie
i zauważyłam, że ostatnio strasznie leniwa sie stałam...


, a teraz płatki na mleku i kawa, bo brat i kuzyn mnie katują, żeby z nimi tańczyć, bosz..., którą to mamy godzinę?, a .. tak... 11:01. YYyyy... co ja chciałam powiedzieć? zapomniałam, a już myślałam, że ten syndrom minął
. Giciowato jest, jakkolwiek to rozumiem... 
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 35 gości