"telefony w mojej głowie" , hyhy.
Brokułową wcinam, by to nie zemdleć, a później, no... mamy weekend to pewnie się poszwędam po pubach O, i znów telefon, jak na dworcu , a mój nastrój kapitalny
Martuśka nie smutaj się , zjedz budyń i polej go polewą toffi, dobrze robi Ja własnie zjadłam kuleczke pieprzu i trochę mnie w gardle parzy, hehehe, o mamo! wszystkiego najlepszego