Mój były szef nadaje się do cyrku, jako 'cyrkówek'

od 07:00, dostarczył mi w bułkach robaczki, które po wypuszczeniu z worka rechotają się, co powoduje u człowieka jeden wielki śmiech, a on jest ich trenerem

. Idę po kawe i jakieś ciasteczka, bo zaraz brzuch mi pęknie ze śmiechu. Co za człowiek ...