przypalona

... śpiąca

..... znudzona

....... mam ochotę iść na lody, a potem walnąć się na piachu nad morzem - jest tak pięknie ....... ale nie lubię samotnych wypadów

.... jednoosobowe wyjścia mnie zniechęcają i nie bawią ... są smutne
ludzie zróbcie jakieś ognisko, bo umrę z nudów jeśli się z chaty nie wyrwę!!

.... co za smętne wakacje!! nie mam gdzie się wybawic i nacieszyć wolnymi wieczorami
chyba pierwszy raz chcę żeby wakacje się skończyły!! kolejne trzy miesiące wieczornej nudy mnie wykończą

.......

bezsilność mnie dopada ....
Ostatnio edytowano sobota, 9 lip 2005, 19:48 przez
Olga, łącznie edytowano 1 raz