przez Peny » poniedziałek, 9 maja 2005, 20:13
dawno mnie tu nie bylo
A nastroj mam typowo zaczepny... dzis bawie sie w skorpionka... jak cos nie idzie po mojej mysli wbijam swoj odwłoczek w przeciwnika/ofiare* i truje go z wielką rozkoszą

zwloki zostawiam za soba i ide dalej na przod....
źle ze mna...