<!--QuoteBegin-qrczak+9.03.2005, 23:17--></div><table border='0' align='center' width='95%' cellpadding='3' cellspacing='1'><tr><td>
CYTAT (qrczak @ 9.03.2005, 23:17)</td></tr><tr><td id='QUOTE'><!--QuoteEBegin--> A skąd zarząd ma wziąść tego sponsora?
Nie ma żadnej firmy w mieście będącej w stanie wspomóc Kotwicę taką ilościś gotówki, jaka jest potrzebna. A z zamiejscowych firm już był Lech sponsorem, albo dalej jest. Co z tego wynikło widać. Lech naobiecywał, działacze zaślepieni krzyczeli o awansie do EBL. I okazało się, że Lech olał i klub i miasto. [/quote]
Nie Lech obiecywał tylko ci co Lecha załatwiali (patrz: dawny zarząd). Lech chyba nigdy nie zadeklarował się że chce być tytularnym, czy jakimkolwiek sponsorem. Chciał mieć mozliwość sprzedaży piwa i zauważalnych (kopuły) punktów sprzedaży. Warunkiem wydania zgody było wspomożenie jakąś tam kwotą Kotwicy. Chyba po to prezydent bieniek jeżdził do Poznania (osobiście????). Dziwne to trochę ale wszyscy dostali co chcieli Lech, bieniek (??walizka?), ci co załatwiali Lecha (??-działeczka???), a ochłapy dostała Kotwica.
Czas najwyższy dorosnąć i rozpędzić to śmieszne towarzystwo. Grajmy w II lidze ale za swoje (nie obiecane) i swoimi zawodnikami (młodszymi). Skoro jak co roku podstawą utrzymania klubu jest kasa (wyczekiwana jak zbawienie) z urzędu miasta.

Sportowe emerytury niech sponsoruje toto-lotek.
