Porady sexualne radia maryja

Jeżeli znalazłeś coś w Internecie i chcesz się podzielić odkryciem z innymi, możesz zrobić to w tym miejscu.

Postprzez Morland » niedziela, 30 kwi 2006, 20:27

Avatar użytkownika
Morland
Weteran
 
Posty: 518
Dołączył(a): wtorek, 23 gru 2003, 15:11
Lokalizacja: z nocnika

Postprzez Flo » poniedziałek, 1 maja 2006, 10:19

Avatar użytkownika
Flo
Arcymistrz
 
Posty: 3981
Dołączył(a): czwartek, 2 lut 2006, 10:58
Lokalizacja: pod spodem
Gadu-Gadu: 0

Postprzez Budyn » poniedziałek, 1 maja 2006, 10:24

Avatar użytkownika
Budyn
V.I.P
 
Posty: 455
Dołączył(a): sobota, 19 lut 2005, 14:05
Lokalizacja: Grzybowo

Postprzez Vin » wtorek, 2 maja 2006, 20:32

to jest bardzo pożyteczne ...... :)

podgrzanie jąder.... :doh:

mąż na żonie może się zasapać...... :doh:

odda żonie nasienie ....... :o

:help: :help: :help:
Avatar użytkownika
Vin
Uzależniony
 
Posty: 2101
Dołączył(a): poniedziałek, 7 mar 2005, 18:49

Postprzez rysio » środa, 10 maja 2006, 15:33

pomijając kwestię dziwacznego nazewnictwa w stylu "(...)mąż odda żonie nasienie(...)" czy "(...)i u niego się skończy wszystko(...)" to myślę, że poruszony został rzeczywiście istotny temat - tego jak długo mąż leży przy żonie i się jej "daje." myślę, że wiele kobiet ma takie obiekcje, mówił o tym harry burns w jednym z moich ulubionych filmów:
H.B.:chyba po prostu jestem zmęczony tym wszystkim
S.A.:czym?
H.B.:kawalerskim żywotem -poznaję babkę, jemy razem obiad i stwierdzam, że było fajnie i możemy sie umówić na kolację.. idziemy potańczyć, poszczerzymy zęby, potem jedziemy do niej - kochamy się, a zaraz później zaczynam się zastanawiać jak długo będę musiał ją przytulać zanim pozwoli mi wstać i wracać do domu.. czy 30 sekund wystarczy?
S.A.:naprawdę o tym myślisz? szczerze?
H.B.:szczerze - wszystkie chłopy tak myślą... jak długo ty lubisz być obejmowana? całą noc prawda? w tym sęk. trzeba znaleźć kompromis pomiędzy trzydziestoma sekundami a calą nocą...
S.A.:ja nie mam tego problemu.
H.B.:masz, masz


no właśnie - jak długo...
mimo bardzo jednak istotnego zagadnienia, to nie sądzę, że "ojciec" w radio maryja ma odpowiednie (przynajmniej z założenia) doświadczenie aby o tym swoich bogobojnych słuchaczy pouczać... choć prawił jak najbardziej słusznie tym swoim pokrętnym słownictwem...
rysio
Terminator
 
Posty: 726
Dołączył(a): niedziela, 2 paź 2005, 15:47


Powrót do :: linki

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

cron