Długoimienny
Rozumiem ,że interesujesz się tymi faktami ,ale twoja wiedza także opiera sie na ksiązkach ,wypowiedziach jakiś uczestników tamtych zdarzeń czy może jakiś biuletynach . I co ? Nawet Jaruzelski napiasał w swojej ksiązce ,że nie może ujawnic wszystkich faktów . Wiec nawet znani historycy w dalszym ciągu się spieraja o stan wojenny .
A informacji na ten temat jest wiele ,mozna wierzyć w nie ,albo nie wierzyć . Bo my możemy tylko to zrobić: wierzyć w prawdziwość słów.Bo fakty są na Kremlu .
Są bardzo ciekawe serie publicystyczne poświęcone temu tematowi.
Foreigner - niestety ,żałuję ,ale nie byłem w Solidarności .A mówiąc o jakimś ośrodku władzy jesteś śmieszny