PLUS - MINUS

Tutaj piszemy o filmie w szerokim znaczeniu tego słowa. Czyli o każdej jego odmianie. Jeżeli chcesz się podzielić wrażeniami lub masz ochotę napisać recenzję zrób to w tym miejscu. Jeżeli zajmujesz się filmem amatorsko to jest to dział dla Ciebie.

PLUS - MINUS

Postprzez kołysanka » poniedziałek, 14 lis 2005, 23:29

Avatar użytkownika
kołysanka
Mistrz klawiatury
 
Posty: 359
Dołączył(a): poniedziałek, 14 lis 2005, 12:48
Lokalizacja: Kołobrzeg

Postprzez FiDo » wtorek, 15 lis 2005, 11:47

Avatar użytkownika
FiDo
Arcymistrz
 
Posty: 3158
Dołączył(a): poniedziałek, 2 cze 2003, 14:48
Lokalizacja: Xanadu

Postprzez FiDo » wtorek, 15 lis 2005, 20:49

Avatar użytkownika
FiDo
Arcymistrz
 
Posty: 3158
Dołączył(a): poniedziałek, 2 cze 2003, 14:48
Lokalizacja: Xanadu

Postprzez kołysanka » czwartek, 17 lis 2005, 11:50

FIDO: "nie wiem jakimi kryteriami mam sie kierowac w tym temacie, wiec wymienie dwa filmy. moj ulubiony i moim zdaniem najgorszy."

Rzeczywiście nie napisałam o co chodzi... :)
Ogólnie o zestawienie 2 filmów - jakich to już pełna dowolność. Mogą być stare, mogą być nowości. W każdym razie takie, które w jakiś sposób w pamięci zapadły. Pozytywnie lub negatywnie - dlatego na PLUS i na MINUS :)
Avatar użytkownika
kołysanka
Mistrz klawiatury
 
Posty: 359
Dołączył(a): poniedziałek, 14 lis 2005, 12:48
Lokalizacja: Kołobrzeg

Postprzez kołysanka » czwartek, 17 lis 2005, 12:39

i tak jak ostatnio pisałam o nowościach, tak teraz może coś wzorem FIDO:

Na PLUS "Dwunastu gniewnych ludzi" Sidneya Lumet'a bodajże z końca lat 50-tych ubiegłego już wieku. Wszystko toczy się za zamkniętymi drzwiami jednego pokoju - pokoju obrad tytułowej 12 gniewnych ludzi, czyli ławy przysięgłych... Zestawienie zupełnie różnych osobowości na tak małej powierzchni daje zaskakująco elektyryzujące efekty. Nota bene zdecydowaną większość członków jury poznajemy jedynie z nadanego numeru - nie z imienia i nazwiska. Bo to nie imiona w tym filmie są ważne. Znakomicie wyrysowane charaktery, świetna gra i dialogi. Bez efektów specjalnych, fajerwerków, pościgów a napięcie trudne do powtórzenia. Gorąco polecam.

Z MINUSEM gorzej, bo nie zapamiętuję filmów, które nie robią na mnie wrażenia :) Jedyne co w tej chwili przychodzi mi do głowy to horror "Dom śmierci" (House of the Dead), który miałam wątpliwą przyjemność oglądać nie tak dawno i chyba tylko dlatego teraz o nim piszę... Film nakręcony na motywach gry komputerowej o tym samym tytule - sprowadza się do uganiania po wyspie grupy małolatów i krwiożerczych zombie. Namacalny przykład tego, że przeniesienie czegoś co okazało się względnym sukcesem na monitorach nie musi okazać się sukcesem na srebrnym ekranie. Film zrealizowany bez pomysłu, fabuły, pozbawiony krzty logiki. Gdyby nie lejąca się wiadrami krew historia dobra dla 5-latków. Litości... :cry:
Avatar użytkownika
kołysanka
Mistrz klawiatury
 
Posty: 359
Dołączył(a): poniedziałek, 14 lis 2005, 12:48
Lokalizacja: Kołobrzeg

Postprzez Flo_ » sobota, 8 lip 2006, 22:47

Flo_
 


Powrót do :: film

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

cron