"Pokolenie" A. Wajda - po 53 latach i w innym systemie politycznym ciężko wychwycić już to co ukryte jest między wierszami.
"Dworzec" K. Kieślowski - fajnie oddana atmosfera.
"Dzień w którym umrę" G. Lipiec, czyli Skypiastowkie - ciekawy film o nieumiejętności odnalezienia się we wsp. świecie. Nie mówię, że dobrze się ogląda, bo pod koniec robi się nieprzyjemnie, ale warty zobaczenia.