No przeciez napisałem ze dobrze zrobili skreslajac te ksiazki.. wreszcie ludzie zaczna je czytac jako wybitne dzieła, które chciały coś przekazać, a nie jako lektury obowiązkowe.
Ja nie oceniam.. wyrażam swoją opinię jako przeciętny kołobrzeżanin, mający przeciętną rodzinę, przeciętnie spędzającą czas przed telewizorem. Jako przeciętny wyborca i abonent mowię nie gadającym głowom nad obrusem... Giertych wycofał Dostojewskiego, ale nie zakazał... a jak pokazuje ten temat wszyscy i tak znają treść konferencji.. poza tym na o ile się orientuje to wstęp na takie imprezy jest wolny.