No proszę

Przez kilka dni w Kołobrzegu była chlorowana woda i już się bunt podniósł

A w Toruniu nie ma chyba innej wody niż chlorowana. Jedni do tego przywykli i używają jej do wszystkiego
![yucky [smilie=yucky.gif]](./images/smilies/yucky.gif)
a inni (w tym oczywiście ja) uskuteczniają spacerki po wodę ze źródła (na szczęście mam bardzo blisko). Z tym chlorem w kranach i źródłem pod blokiem da się żyć

A jakie rachunki małe
