simplicissimus, mam wrażenie, że rozdmuchujesz w sumie niezbyt zobowiązujący temat do rozmiarów problemu społecznego... zarzucasz innym ignorancję, a sam nadinterpretujesz i to co mówią inni przykładasz do swojej miary wyciągając daleko idące wnioski
myślę, że wszystko co chciałam powiedzieć na ten temat jest już gdzieś powyżej...
kochani... dystansu troszkę
