przez sen » środa, 1 mar 2006, 07:07
Nastrój...? Jestem lekko sfrustrowany, bo nie lubię zmian. Nie tak znowu dawno zarejestrowałem się na tym forum, a tu od razu jakiś grubszy remont się zrobił, wywalili mnie na zbity... , choć grzeczny i kulturalny byłem, na dodatek jeszcze jakieś grupy, poziomy! No kurczę, czuję się w necie prawie jak w kaczorowym realu.