No no ... ostatnie dni w tym pięknym, rodzinnym mieście .....
Wtorek i środa

wielkie pakowanie i początki walki z uzaleznieniem od internetu
czwartek - niedziela

przyzwyczajanie się do nowego miejsca ... jeszcze z bratnią duszą
niedziela ok. 13.00

początek samodzielności i tęsknoty
Dziś dostałam książki .... muszę je wykuć na pamięć jesli chcę się znaleźć wśród 150 szczęśliwych osób z 900

Ciężka sprawa
