Zmęczona jak nigdy, mam nadzieje, że po kilku razach wprawię się w ten system nawadniający . Czekam na powrót 'ich dwoje', a później gorąca kąpiel [choć wody mam już dość ] i do łóżka.
Edit: roz[beeeep] mi się kom, rodzina mnie wkurza i mam świadomość kilku niezałatwionych spaw. Z żadną z wymienionych rzeczy nie mam zamiaru nic robić.