przez cushu » poniedziałek, 2 maja 2005, 23:23
Na dobranoc poczytalem sobie jeszcze Skowyt Ginsberga i teraz to juz naprawde jestem zmasakrowany... nic nie ma sensu.. jak sie sam nie zabijesz, to cos cie zabije, a jeszcze gorzej jak zamiast ciebie zabije wszystkich wokol.. tak czy siak - dupa na stare lata bedzie bolec bardziej niz zwykle.