Jutro wykłady

Do 18.35 na wydziale

I jeszcze do tego się nie wyśpię, bo o 9.00 trzeci raz nawiedzi mnie pan informatyk

Ciekawe kiedy znowu przylezie

Niedługo zacznę podejrzewać, że to mój 'książę ZE bajki'

Nie, nie, nie ... nie szukam żadnego księcia ... jeszcze mi się serduszko nie wyleczyło

... kuracja trwa aczkolwiek efektów nie widać. Raczej je sobie wmawiam dla poprawy formy
![hmmm [smilie=hmmm.gif]](./images/smilies/hmmm.gif)
A zakochanym parkom to się chyba pory roku pomyliły, bo całe stare miasto tonie w romantycznym klimacie i jeszcze chwila a powietrze wypełni się jakimś różowym pyłkiem

Nieco to denerwujące ..... ale słodkie ... ehhh
Dwa filmy zaliczone, chipsy pochłonięte, podobnie jak wielka misa popcornu. Tylko wina brak. Teraz pora iść spać, bo Morfeusz wzywa do krainy snów i znów będzie mnie dręczyć snami o utraconej szansie

Bredzę ...