Nastrój !!!!!!!

przez **Suzy** » piątek, 2 sty 2009, 13:08

moje tłumaczenie , że "ciąża to nie choroba" na nic się zdały...
w efekcie i tak jestem uwięziona przez męża w domu
i do tego otoczona zdrową żywnością :shock:

eh...a idę zrobić sobie inkę...

przez **Tisaja** » niedziela, 4 sty 2009, 22:43

Taaaa... postanowienia, to ponoć dobry początek Nowego Roku... :shock:

W ostatnich latach nie miałam i nie miałam ram, w których da się funkcjonować.. :wink:

Teraz mam... listę sporządzoną w samego "Sylwestra".. i oby udało się jej trzymać...

przez **loisslane** » czwartek, 8 sty 2009, 11:14

Życie nie jest sprawiedliwe

przez **kamila** » piątek, 9 sty 2009, 13:01

wychodze do pracy, pach... pogrzeb, wracam z pracy pogrzeb, dostaje sms'a z informacją o pogrzebie, Brunet wraca do domu i mówi, że pogrzeb w sobote jest, więc sami rozumiecie... masakra jakaś

przez **Suzy** » sobota, 10 sty 2009, 23:45

wstyd się przyznać, ale szacowny małżonek miał rację...
trochę ostatnio przesadzałam z tym moim "świetnie się czuję" i skończyło się na pobycie w szpitalu i długim zwolnieniu :oops:

zajadam więc te wszystkie wstrętne "zdrowotności" które mi podtyka pod nos
na przemian z prochami od lekarza i odpoczywam...
tak dużo ODPOCZYWAM że jeszcze trochę, a zacznę czuć wstręt do łóżka i spania

przez **kamila** » sobota, 10 sty 2009, 23:49

przez **Suzy** » niedziela, 11 sty 2009, 00:00

przez **Suzy** » niedziela, 11 sty 2009, 11:20

przez **kamila** » środa, 21 sty 2009, 15:14

taka radość, taka wielka... Tylko do pełni szczęścia barmaid musi zgrać do auta "Footloose" , wtedy poczuje 100% i wycieczka cycuś glancuś :jupi:

przez **barmaid** » środa, 21 sty 2009, 15:24

Zagram Ci wszystko, tylko wyjedźmy ...

Nastrój !!!!!!!

Re: Nastrój !!!!!!!

Re: Nastrój !!!!!!!

Re: Nastrój !!!!!!!

Re: Nastrój !!!!!!!

Re: Nastrój !!!!!!!

Re: Nastrój !!!!!!!

Re: Nastrój !!!!!!!

Re: Nastrój !!!!!!!

Re: Nastrój !!!!!!!

Re: Nastrój !!!!!!!

Kto przegląda forum