Takie postępowanie kierowców mnie bardzo irytuje! Ale już cholernie wkurzają mnie ci, którzy parkują - owszem - na parkingu, ale zajmują zamiast jednego, dwa miejsca.

Staje taki palant na środeczku w miejscu, gdzie są miejsca dla dwóch aut. U nas w Kołobrzegu to nagminne! Nie dość, że w mieście jest piekielny deficyt miejsc parkingowych (a w sezonie to już koszmar), to jeszcze swoim durnym postępowaniem niektórzy jeszcze sprawe pogarszają!