Strajk nauczycieli ?!

Tutaj można pisać o wszystkim i o niczym. Jeżeli to, co chcesz napisać nie pasuje do żadnej innej kategorii, właśnie tu powinno się znaleźć.

Postprzez telka_es » wtorek, 29 maja 2007, 00:25

Avatar użytkownika
telka_es
Terminator
 
Posty: 709
Dołączył(a): poniedziałek, 27 lis 2006, 15:00
Lokalizacja: z bajki

Re: Strajk nauczycieli ?!

Postprzez j0shu4 » wtorek, 29 maja 2007, 06:02

Avatar użytkownika
j0shu4
Moderator
 
Posty: 1559
Dołączył(a): wtorek, 3 cze 2003, 21:54
Lokalizacja: Kołobrzeg

Postprzez mimoza » wtorek, 29 maja 2007, 07:10

Avatar użytkownika
mimoza
Rycerz forum
 
Posty: 1000
Dołączył(a): sobota, 10 lut 2007, 12:54

Postprzez Agunia » wtorek, 29 maja 2007, 07:48

Avatar użytkownika
Agunia
Mieszka tu
 
Posty: 945
Dołączył(a): sobota, 25 wrz 2004, 23:29
Lokalizacja: z wariatkowa
Gadu-Gadu: 4081021

Postprzez Mafi » wtorek, 29 maja 2007, 08:07

Dziwne, że jakoś inni pracujący ludzie nie strajkują. Tylko wiecznie lekarze i nauczyciele. Jakoś w innych zawodach pracuję się bite 8 h w świątek, piątek i niedzielę. A oni mają wolne ferie, wakacje, wszystkie święta, do tego co jakiś czas wycieczki i inne wyjścia. No bez przesady. A i małych pieniędzy za to nie mają. + możliwość dodatkowych zarobków, których inni nie mają.
Avatar użytkownika
Mafi
Gwiazdor
 
Posty: 1634
Dołączył(a): piątek, 14 maja 2004, 21:01
Lokalizacja: Kołobrzeg
Gadu-Gadu: 5335991

Postprzez ewe » wtorek, 29 maja 2007, 08:32

Należałoby sobie zadać pytanie : Ile to jest dosyć dla nauczyciela, pracownika administracji czy lekarza. Wszystko zależy od punktu widzenia. Ogólnie , jeśli mamy sie chełpić, że jesteśmy już w Europie / co to znaczy - nie wiem/ to wszystkim grupom należy dodać
od razu po tysiącu ,najmniej. Z drugiej strony , jeśli tzw. komuniści i ich następcy zwani socjalistami przez ostatnich kilka dekad dokładali niektórym grupom , takim jak np: wojsko , policja, więziennictwo , to dlaczego tym nie dać ?

Jakoś nie zauważyłem aby lekarzom działo sie źle , także i nauczyciele nie mają krzywdy gdy płaci sie im za leżenie na plażach w lipcu i sierpniu, w grudniu, lutym następna laba.

Ale oczywiście np: budowlańcy, drogowcy i wiele innych grup pracujący po 46 h/tydzień zarabiający ok 1500 - 2000zł , nieraz w deszczu i mrozie to juz zatrabiają dużo i do nich chętnie się lekarz czy nauczycielka, pielęgniarka porównuje.
Wszyscy najlepiej chcieliby zarabiać na poziomie europejskim, opowiadaja bzdury o duzych zarobkach na "zachodzie" i nie daj Boże powiedzieć ,że mają lekką pracę.
To jest po prostu śmieszne i dlatego zawsze powtarzam, że dla mnie wzorem płac nie jest nawet zachodnia Europa /w rozumieniu naszego położenia/ ze swoim dzikim kapitalizmem i kosumpcja na 1 miejscu ale zasady płac jakie są w NOrwegii.

Ale u nas w Polsce nikt nie zgodzi sie na zdrowy system, nawet ci co są przy władzy nie maja zamiaru oszczędzać.
Więc niech wszyscy żądają ile chcą , najwyżej na te wyższe pensje złożymy się my wszyscy, no bo przecież chyba nikt nie powie że w/w grupy nie mają odpowiedzialnej pracy.

Ciekawe jest też , że jak święto ludzi pracy to niewielu widać identyfikuje się z nim, ale jak do żłoba z kasą , wtedy wszyscy ciężko pracują i ciężej od innych.
Avatar użytkownika
ewe
Gwiazdor
 
Posty: 1505
Dołączył(a): wtorek, 6 gru 2005, 07:29

Re: Strajk nauczycieli ?!

Postprzez Colberg » wtorek, 29 maja 2007, 11:25

Avatar użytkownika
Colberg
Ważniak
 
Posty: 223
Dołączył(a): wtorek, 28 gru 2004, 21:51
Lokalizacja: Danzig

Re: Strajk nauczycieli ?!

Postprzez j0shu4 » wtorek, 29 maja 2007, 11:36

Avatar użytkownika
j0shu4
Moderator
 
Posty: 1559
Dołączył(a): wtorek, 3 cze 2003, 21:54
Lokalizacja: Kołobrzeg

Postprzez Demurrer » wtorek, 29 maja 2007, 12:28

Nauczyciele zarabiają mało. To jasne jak słońce i nie sposób polemizować z tą tezą. Ale
- pracują 18h w tygodniu,
- jeśli nie mają w planach kolejnego stopnia awansu (np. dyplomowanego) to poza sprawdzaniem prac, sprawdzianów, to prawie nic poza tymi 18 h nie muszą robić,
- mianowany zarabia ok. 1300 zł na rękę,
- mianowany jest praktycznie nieusuwalny,
- mają możliwość dorobienia w postaci różnych form korepetycji - w pozostałym czasie, który innym pracownikom wypełnia czas pracy na etacie,
- ilu nauczycieli którzy udzielają korepetycji zgłosiło swą działalność w Urzędzie Skarbowym i odprowadza podatek? Pewnie znikomy procent. Skąd więc wiadomo ile naprawę zarabiają nauczyciele?

A dla kontrastu podam przykład z własnego podwórka celem zestawienia z powyższymi faktami.
Kumpel - aplikant sądowy. Szczęściarz. Jeden z kilku na 25 osób które w ogóle maja etat. Reszta nic nie zarabia. Skończył 5 letnie ciężkie studia prawnicze z wyróżnieniem. jest już 5 rok po studiach i zbliża się do egzaminu na sędziego. Zdanie tego egzaminu na najwyższą ocenę daje mu 10 % szansy że zostanie sędzią z etatem. Pracuje więc w sądzie 5 dni w tygodniu od 8 do 15.30. Potem zabiera akta do domu i pisze codziennie uzasadnienia. Po nocach uczy się do zbliżającego egzaminu. I więcej ile zarabia? 1.100 na rękę. Czy strajkuje? Nie ma czasu. Pracuje i uczy się.

Każdy z Was pewnie zna wiele podobnych przykładów, gdzie 1300 za pół etatu wymiaru czasu pracy byłoby rarytasem.
Avatar użytkownika
Demurrer
Gwiazdor
 
Posty: 1553
Dołączył(a): środa, 8 lut 2006, 21:23
Lokalizacja: Bydzia

Postprzez loisslane » wtorek, 29 maja 2007, 13:26

loisslane
 

Postprzez Bonhart » wtorek, 29 maja 2007, 13:57

Avatar użytkownika
Bonhart
Rycerz forum
 
Posty: 1042
Dołączył(a): poniedziałek, 27 lis 2006, 12:47
Lokalizacja: Co za różnica...

Postprzez Demurrer » wtorek, 29 maja 2007, 13:59

Avatar użytkownika
Demurrer
Gwiazdor
 
Posty: 1553
Dołączył(a): środa, 8 lut 2006, 21:23
Lokalizacja: Bydzia

Postprzez loisslane » wtorek, 29 maja 2007, 14:04

loisslane
 

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do :: hydepark

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 2 gości

cron