Radziu Majdan, były bramkarz reprezentacji Polski, niezły golkiper , wychowanek Pogoni, został przesłuchany w Prokuratorze, Radziu po meczu z Wisłą Płock rzucił się na sędziego liniowego, potem w nocnym klubie miał rzekomo z główki pociągną dziennikarzowi, który stanął w obronie dziewczyn, na siłę ciągniętych przez Radzia do stolika. Dziannikarz dostał w pieprz, no i Radzio ścigany jest z urzędu. Grozi mu do 5 lat puszki. Co na to Doda?
Oj Majdan, Majdan!