Starosta mojej grupy tak mnie delikatnie mówiąc wkurzył, że miałam humor zepsuty przez pół dnia

Co za człowiek...
![guns [smilie=guns.gif]](./images/smilies/guns.gif)
Jeśli ktoś go nie powstrzyma to czerwiec zamieni się w koszmar

Dobrze, że spora część grupy podziela moje odczucia

Na szczęście potem poszliśmy na pizzę do Mr Capone i poprawilismy sobie nastroje

(na tą poprawę na pewno wpływ miała cena za pizzę - 5,50zł

)
Wróciłam do domu wykończona psychicznie i fizycznie i nie miałam już siły na dokończenie tego co zaczęłam

Jutro dokonam ostatecznych poprawek i... to będzie to... ostatni z możliwych kroków... nie wiem jak się z tym czuję... wogóle się nie czuję
