Dobry, choć jestem padnięta po wykładach

Ale to był nawet fajny dzień
Po wczorajszej rozmowie trochę się 'oczyściłam'

Tylko, że teraz mam jeszcze większą chęć zrobić jakiś krok. Przekonać się czy na prawdę sprawa jest przegrana. Gdybym tylko tak bardzo nie bała się, że moje podejrzenia są prawdą

Co lepsze? Niekończąca się niepewność i nadzieja czy oberwanie kijem po łbie?
![hmmm [smilie=hmmm.gif]](./images/smilies/hmmm.gif)
Mogłabym też być mile zaskoczona, ale... chyba nie mam w sobie tyle siły... I to mnie przeraża
Idę się zrelaksować

Muzyczka... herbatka... marzenia...
