prawdopodobnie jest pan chory...
Od środy dużo się działo
Jestem zadowolona i usatysfakcjonowana
Tylko, że teraz znowu jest tak cicho, spokojnie i jakoś smutno
No ale nic nie trwa wiecznie
Zdążę ... nie zdążę ....
..... już raz dzisiaj wychodziłam i te -23 stopnie jakoś nie zachęcają mnie do ponownego wysunięcia nosa z domu. Pogoda jest piękna .... tony śniegu, bezchmurne niebo, zero wiatru .... ale moje stopy już i tak dużo dziś wycierpiały w 'ogrzewanym' autobusie miejskim
.... no ale zawsze marzyłam o prawdziwej zimie i wreszcie taką mam 
ja nie chceee...

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 18 gości