Wybaczylem Pani obslugujacej bo chyba byla nowa, ze nie umiala wydac, poinformowala mnie ze jednak moj hawaii chess (angielski na bakier rowniez) roller zawiera ananasa (o czym ja doskonale wiedzialem, ze pomylila talerze i jednak Ola miala ananasa. Wybaczylem bo wydawala sie sympatyczna ale.....to cos bylo bardzo zimne to raz, dwa mogli to robic jako nalesnik nie pizza, po trzecie plazma wyla za glosno i po czwarte jak jedlismy to patrzyly sie na nas 4 osoby z obslugi. Ogolnie wiec nie polecam Pizzy King na gierczak
