Żona przewodniczącegogo Rady powiatu zatrudniona niezgodnie

przez **BLAaa** » piątek, 21 paź 2005, 14:53

Masz świętą rację myśliwcze.
Można się spierać, kłocić, a nawet inwektywami obrzucić, ale mieszkamy w jednym miescie i zyć trzeba.
grzebie sie w polityce i nauczyłem się, że na dziennikarzy obrażac sie nie można. Szkoda, że tak wielu moich kolegów tego nie rozumie. Taki są po prostu prawa wszystkich stron.

przez **sanddra** » piątek, 21 paź 2005, 15:19

przez **trodat70** » piątek, 21 paź 2005, 21:48

przez **stary_zgred** » piątek, 21 paź 2005, 23:31

przez **stary_zgred** » piątek, 21 paź 2005, 23:35

przez **BLAaa** » sobota, 22 paź 2005, 00:03

przez **Gargamel** » środa, 2 lis 2005, 14:51

przez **ZAINTERESOWANA** » środa, 2 lis 2005, 18:12

przez **U-S** » środa, 2 lis 2005, 18:49

przez **BLAaa** » czwartek, 3 lis 2005, 08:19

Cisza.

przez **U-S** » czwartek, 3 lis 2005, 10:24

Mam propozycję- skończmy ten temat, niech każdy pilnuje swojego gniazda domowego i już. [smilie=thankyou.gif]

Żona przewodniczącegogo Rady powiatu zatrudniona niezgodnie

Kto przegląda forum