
Na plaży .... Lech Beach Party

.... pasuję tam jak garbaty do ściany ale nic to ...
Wczoraj poszłam z koleżanką do Latanii. Przychodzimy, godzina 22.50, ze 100 osób pod Latarnią, a wśrodku

pusto

..... cała impreza się na dworzu odbywała. Tanie piwka z miasta, świeże powietrze, muzykę słychać .... darmowy wieczór

Chyba po 1.30 trochę osób się zebrało .... spotkałyśmy kilka znajowmych dziewczyn i przyznaje, że pomimo iż się raczej nie natańczyłam to bawiłam się na prawdę dobrze. No i zaliczyłam jakieś 40 minut na plaży w bardzo nielatarniowych klimatach
