jak mialem 10 lat... i juz sprzedawalem .... zarobilem wtedy na rower
na przyszłosc... pytaj dokladniej... o jaka prace Ci chodzi? dorywcza, zawodowa, dla przyjemnosci, wolontariat, pranie skarpetek... ?
Napisane: wtorek, 7 cze 2005, 21:03
przez Didi
15 lat hehe i wtedy nawet ladnie zarobilem
Napisane: wtorek, 7 cze 2005, 21:06
przez SAVARY
20, jeszcze przed studiami, ale po skończeniu szkoły średniej (technikum 5-cio letnie)
Napisane: wtorek, 7 cze 2005, 21:23
przez kamila
odp: A, toż to była męczarnia, do dziś wspominam jedną babe
Napisane: wtorek, 7 cze 2005, 21:28
przez Slayer
znowu dziwne przedzialy wiekowe... odp. 1
Napisane: wtorek, 7 cze 2005, 21:40
przez keeper
Napisane: wtorek, 7 cze 2005, 23:15
przez Mariol
To było jakoś dwa lata temu - po raz pierwszy poszłam w wakacje do pracy....
Co prawda się narobiłam... ale warto było...
Napisane: środa, 8 cze 2005, 13:36
przez Budyn
Napisane: środa, 8 cze 2005, 15:18
przez Suzy
14 lat - plantacja truskawek - od 5 rano do godz. 11 - by uniknąć upałów, a potem od godz. 15 do godz. 18 ... nie tylko zbiory ale i plewienie pola ... oczywiście za marne grosze - ale jakże cenne - bo własne!!!!
Napisane: środa, 8 cze 2005, 17:49
przez Easy Rider
4 i pół jako palacz w kotłowni
Napisane: środa, 8 cze 2005, 18:35
przez ZAINTERESOWANA
jak miałam 16 w sezonie i tak jakoś do dzisiaj leci...