przez McCool » wtorek, 6 wrz 2005, 18:27
a mi ta sprawa Jaruckiej cos tu nie tit... kobieta taka popularna, wszedzie o niej mowili, sprawa byla glosna we wszystkich mediach a jej twarz na stronach wszystkich gazet i w kazdej telewizji, a tu nagle pyk i znikła, ulotniła sie jak kamfora! Jarucka sama nie mogła zniknąć tak bez śladu, Polska to za mały kraj, zeby móc sie tak łatwo ulotnić tak medialnej twarzy... wiec domniemam ze ktos musial jej w tym ewidentnie pomóc... i domniemam tez, ze ci, dla których kłamała Jarucka obiecali jej te kryjówke w razie wyjścia całej nieprawdy na swiatlo dzienne...