natomiast Religa zaczepił czuły punkt naszego Panstwa, jakim jesst służba zdrowia i w sumie zyskał sobie w ten sposob zaufanie jakies tam części wyborców... moze i jest ciekawostką w tym marketingu, ale i ma człowiek głowe na karku i wie co robi... nabrać to on może raczej ludzi prostych na te hasła, którzy prezydenta postrzegają jak jakiegoś pierwszego sekretarza PZPR, a kazdy kto się choć trochę zna na prezydenckich uprawnieniach, to wie doskonale, że niewiele on ma tych uprawnień i jest raczej od podpisywania ustaw i reprezentowania państwa niż od wprowadzania sobie własnych reform, bo i tak i żadnych "skutecznych" reform służby zdrowia bez sejmu nie przeprowadzi, wiec te jego wszystkie obietnice moze włozyć między bajki...
pastor, daj spokój, głosuj na Cimoszewicza
z dwojga złego wybierz najmniejsze zło hehe...