..koleżanka ma po prostu pecha, komórki to radio a fale radiowe zachowują różnie w zależności od warunków ukształtowania terenu. A już bardzo uczulone na to są wyższe częstotliwości. Pech koleżanki polega na tym że mieszka w feralnym miejscu w którym sygnał z BTSa nie jest najlepszy. Chyba nic się nie da z tym zrobić - może problem rozwiązało by urządzenie z wejściem na antenę zewnętrzną - ale nie wiem czy istnieje coś takiego
Rozwiązanie to zmiana operatora na takiego, którego sygnał w mieszkaniu jest wystarczający do transmisji danych... (transmisja głosu w sieci GSM radzi sobie lepiej w trudnych warunkach)