Może się skuszę Nigdy nie zapomnę tego klimatu sh 2 jak brałem linijkę i kątomierz. Obliczałem pod jakim kątem jest wrogi statek, po czym ze wzoru na czas w ruchu jednostajnym liczyłem za ile sekund znajdzie się na kresce którą sobie obrałem wszystko po to aby dobrze trafić
Napisane: wtorek, 30 sie 2005, 15:22
przez Szakal
To chyba starego typu torpedami strzelales Pisz na gg jak bedziesz chcial pograc troszke