A gdyby KAŻDEGO złodzieja karać trzykrotną wartością towaru?
Takich "niespójności" w prawie jest więcej. Gdzieniegdzie w Polsce pijaczki tracą samochody, a pili oni a nie samochód.
Karać prewencyjnie, dla odstraszenia, nawet jeżeli wyrok jest nieściągalny, niech wisi na karku.