przez rysio » niedziela, 14 maja 2006, 16:47
to już nawet nie chodzi o szacunek dla innych języków, bo sam uważam, że każdy język jest równie ważny, użyteczny, piękny i ŻYWY, jeśli się nim ludzie na co dzień współcześnie posługują. tu chodzi o zwykły fakt - nieścisłość - język nasz nie jest językiem martwym jak np. łacina czy protoindoeuropejski czy starocerkiewnosłowiański i inne. nasz żyje i wierzga przecież! i nie ma znaczenia czy komuś jest potrzebny czy nie. ja nie umniejszam językom plemion afrykańskich, indiańskim czy inuickim ich ważności. przecież są na co dzień używane... na szczęście to tylko jakiś jeden ignorant w morzu internautów... martrwi mnie że może inni tak myślą również....