[Przyjmę] stary, nieużywany rower

Witam,
Jedyną atrakcją poza telewizją jaka została mojemu dziadkowi to jego własna działka. Działkę ma w okolicach cmentarza, więc dojeżdża autobusem do przystanku położonego właśnie w tej okolicy, a dalej bierze swój rower od sąsiada i rusza ogrodowymi uliczkami do położonej jakieś 500m dalej działki. Przejście takiego dystansu to dla niego już rzecz raczej niemożliwa. Dwa dni temu jego zasłużone wigry3 (które do tej pory spełniało swoją rolę) niestety pękło na pół.
Jako wnuk zwracam się więc z prośbą do Państwa - jeśli macie gdzieś w piwnicy czy strychu rower pamiętający stare czasy, który zalega nieużywany i jest już kompletnie niepotrzebny - mojemu dziadkowi przyda się na pewno.
Dziadek w zamian może zaoferować dwie butelki dziadkowego winka, słoik konfitur babcinych czy dziadkowe grzybki marynowane
Liczę na Państwa hojność.
608 523 227 - Piotr
Jedyną atrakcją poza telewizją jaka została mojemu dziadkowi to jego własna działka. Działkę ma w okolicach cmentarza, więc dojeżdża autobusem do przystanku położonego właśnie w tej okolicy, a dalej bierze swój rower od sąsiada i rusza ogrodowymi uliczkami do położonej jakieś 500m dalej działki. Przejście takiego dystansu to dla niego już rzecz raczej niemożliwa. Dwa dni temu jego zasłużone wigry3 (które do tej pory spełniało swoją rolę) niestety pękło na pół.
Jako wnuk zwracam się więc z prośbą do Państwa - jeśli macie gdzieś w piwnicy czy strychu rower pamiętający stare czasy, który zalega nieużywany i jest już kompletnie niepotrzebny - mojemu dziadkowi przyda się na pewno.
Dziadek w zamian może zaoferować dwie butelki dziadkowego winka, słoik konfitur babcinych czy dziadkowe grzybki marynowane

Liczę na Państwa hojność.

608 523 227 - Piotr